Nowy Rok, nowe rozdanie. To taki okres, kiedy podejmujemy postanowienia, a potem, no cóż, nie zawsze udaje nam się ich trzymać. Tylko najbliższy rok, ze względu na niepokojącą sytuację społeczną, jeszcze bardziej gospodarczą, szalejąca inflację i planowane podwyżki w energetyce, naprawdę może nie być łatwy. Może warto podjąć kilka postanowień związanych z zarządzaniem domowymi finansami i naprawdę konsekwentnie się ich trzymać? Poznaj 10 zasad i staraj się wdrożyć je w życie.
1. Wydawaj mniej niż zarabiasz
To podstawowa zasada. Zawsze staraj się trzymać koszty w ryzach i nigdy nie przekraczaj swojego budżetu. Jeśli wydajesz mniej niż zarabiasz, masz z czego oszczędzać i niewiele rzeczy jest w stanie cię zaskoczyć. Pomyśl, ile osób zarabia dużo, a tak naprawdę nie ma żadnych oszczędności. To błąd, bo to pierwszy krok do problemów.
2. Staraj się zwiększyć zarobki
Niezależnie od tego, jak dobra jest twoja sytuacja finansowa, stale pamiętaj, że zawsze może być lepiej. Zawalcz o podwyżkę, zdaje się, że w przyszłym roku wszyscy pracodawcy będą liczyć się z tym, że muszą coś dołożyć. Postaraj się też o dodatkowe zajęcie: nie wiadomo, jak będzie kształtował się rynek pracy, dlatego zawsze dobrze mieć plan B.
3. Nie zaciągaj długów
To nigdy nie jest dobre, a już w tej chwili to kolosalny błąd. Długi konsumpcyjne mogą cię zniszczyć, a i kredyty hipoteczne, przez politykę naszej rady Polityki Pieniężnej, na pewno będą coraz mniej atrakcyjne. Raty wzrosną i może to być spora wyrwa w portfelach. To, dlatego wstrzymaj się i poczekaj, aż sytuacja się unormuje.
4. Zajmij się swoim budżetem
Zacznij od pierwszego kroku, jakim jest spisywanie wydatków. To forma archiwizacji wiedzy o tym, na co wydajesz pieniądze i którędy ci one „uciekają”. Takich przecieków może być wiele: zbyt częste jadanie w mieście, niepotrzebnie opłacane abonamenty czy zbyt wysokie rachunki za dostawy mediów. Potem postaraj się zadziałać z wyprzedzeniem i zaplanuje budżet domowy. Stworzenie planu dochodów i wydatków narzuca ci pewne ramy działania i pozwala na zyskanie wiedzy, na co tak realnie pracujesz.
5. Spłać długi
Postaraj się w nadchodzącym roku skoncentrować wszystkie wysiłki na spłacie długów. Nie ma nic bardziej stresującego i męczącego psychicznie niż nieustanne zastanawianie się skąd weźmiesz pieniądze na kolejną ratę. To także kolosalne obciążenie budżetu i działanie nieopłacalne, najdelikatniej mówiąc. W końcu nikt nie pożycza ci pieniędzy za darmo. Przy obecnym oprocentowaniu kont oszczędnościowych, które jest równe dokładne zero, spłata długów staje się najkorzystniejszą inwestycją. Jeśli tylko masz jakąkolwiek możliwość, staraj się także maksymalnie nadpłacać kredyt hipoteczny. Jeśli stopy procentowe będą rosły (a to raczej oczywiste) będzie także rósł WIBOR, a wraz z nim twoja rata. Im wcześniej pozbędziesz się kredytu, tym lepiej.
6. Zadbaj o fundusz awaryjny
Każdemu zdarza się w życiu coś niespodziewanego; stłuczka samochodowa, popsuta pralka czy zaproszenie na wesele kuzynki. To wszystko generuje niespodziewane koszty i doprowadza do ruiny budżet lub co jeszcze gorsze, wpędza cię w długi. Nie muszą to być wielkiej kwoty, ale dwa, trzy tysiące na koncie oszczędnościowym potrafią naprawdę uspokoić.
7. Zacznij proces tworzenia poduszki bezpieczeństwa
To zadanie skomplikowane i wymaga sporego wysiłku, ale poduszka bezpieczeństwa to psychiczny uspokajacz lepszy od wielu leków. Nic nie daje takiego komfortu, jak świadomość tego, że masz na koncie pieniądze, które wystarcza ci na przeżycie przynajmniej pół roku w sytuacji, gdy stracisz prace lub zachorujesz i nie będziesz mógł zarabiać.
8. Naucz się wydawać pieniądze
To wcale nie jest takie proste. Wydawania pieniędzy jest sztuką i warto ją opanować. Nie chodzi tu tylko o banalne: na zakupy chodź z lista, ale wiedzę o tym jak oprzeć się współczesnemu konsumpcjonizmowi, który szkodzi nie tylko naszym portfelom, ale środowisku. Zanim wydasz złotówkę, dokładnie przemyśl, czy dana rzecz jest ci naprawdę potrzebna. Na początek opanuj prostą sztuczkę: policz, ile kosztuje godzina swojej pracy i zanim sięgniesz po portfel, policz, ile godzin musisz na to pracować.
9. Inwestuj
Dopóki nie mamy funduszu awaryjnego, poduszki bezpieczeństwa lub co gorsza, mamy długi, nawet nie zastanawiajmy się nad inwestowaniem. Inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem utraty pieniędzy, a jeśli na coś ci ich brakuje, może to być za bardzo stresujące. To powód, dla którego inwestować możemy tylko nadwyżki finansowe.
10. Nie myśl o tym, co myślą o tobie inni
To nieco pokrętne, ale bardzo istotne. Zbyt często nadmiernie przejmujemy się tym, co myślą o nas inni i staramy się sprostać ich oczekiwaniom. Patrzymy na sąsiadów i chcemy mieć dokładnie taki sam samochód, jak oni. Jadamy kolacje z przyjaciółmi w restauracjach, na które nas nie stać. Słuchamy dziesiątek porad, które nijak mają się do naszego życia. Zbyt rzadko myślimy o tym, czego chcemy właśnie my i na czym zależy nam i naszym najbliższym. Skup się na sobie i nie myśl, jak ocenią cię inni.